Może niektórym wyda się to niemożliwe, ale NIGDY nie oglądałem Dragon ball'a (no może pierwsze 4 odcinki) i nie mam zamiaru.

Szczerze, to było moje pierwsze anime i od razu mi się spodobało, choć tak naprawdę zacząłem je oglądać od serii Z, czyli od środka, ale potem na szczęście puszczali pierwszą serię, więc wiedziałem co i jak. Dragon Balla oglądałem w wieku bodajże 8 lat i to z całym moim starszym rodzeństwem. Ogólnie nie wiem jakim cudem było puszczane w tv i to w godzinach popołudniowych, bowiem jest ono przesycone przemocą (krew leje się tam w prawie każdym odcinku xD). Polecam to anime każdemu fanowi naparzania się po mordach. Niestety jest ono cholernie długie, ale wciągające (pierwsza seria ma jak dobrze pamiętam 190 i coś odcinków, seria Z ma 294(!), a ostatnia GT - nad którą nie pracował już twórca dwóch poprzednich ma chyba tylko 65). Moją ulubioną postacią jest Teen Gohan SSJ2 (dlatego mam go w avku xD).